sobota, 21 grudnia 2013

Aforyzmy i mądrości Tyriona Lannistera [recenzja]


„Pieśń Lodu i Ognia” to obecnie jedna z popularniejszych serii czytelniczych na świecie, swoisty ewenement popkulturowy, któremu dodatkowy rozgłos i rozpoznanie przyniósł ostatnio – bazujący na książkach - serial stacji HBO (premiera czwartego sezonu będzie miała miejsce w przyszłym roku). Dzieło Martina to swoisty „produkt” promowany na wszelkie sposoby, począwszy od różnych książek czy komiksów, po gry komputerowe, planszowe i karciane, koszulki i inną odzież, na alkoholu kończąc. A to tylko niektóre sposoby, dzięki którym można na „Grze o tron” zarobić.

„Aforyzmu i mądrości Tyriona Lannistera” to właśnie jedna z takich pozycji, która korzysta z aktualnej popularności sagi i skupia się na postaci tytułowego Tyriona, przedstawiciela rodu Lannisterów. Utwór ten skierowany jest nie tyle do fanów książek czy serialu, ale przede wszystkim do miłośników tej jednej postaci. To, kim bohater dokładnie jest nie trzeba chyba przedstawiać. W środku znajdziemy najlepsze według wydawcy teksty Tyriona, te radosne, pełne humoru i sarkazmu, cięte riposty, smutne prawdy i mądrości życiowe. Wszystko to, co charakteryzuję tę postać i jej osobowość, i dzięki czemu zyskała popularność.

Amerykański wydawca podzielił książkę na kilka określonych działów, z których dowiemy się, co to znaczy być karłem, jaką potęgę kryją słowa, o miłości i wartościach rodzinnych, o kondycji ludzkiej, muzyce, będzie o sztuce wojny i sztuce ratowania własnej skóry, sztuce kłamstwa, religii oraz o smokach i innych mitach. Przekrój jest dosyć duży, a do każdego „rozdziału” przypisano określoną liczbę cytatów. Trochę jednak brakuje wyjaśnienia jak te działy odnoszą się do postaci Tyriona.

 
Wydana przez Zysk i S-ka książka czy raczej książeczka należy do całkiem udanym i przykuwających oko, a do tego porządnie wykonanych. Twarda oprawa, z ciekawą ilustracją okładkową Jonty’ego Clarka, który również „popełnił” pozostałe rysunki, jakie znajdziemy w środku. Dobry papier i czytelna czcionka to kolejne plusy. Trudno powiedzieć, czym kierował się wydawca oryginału, ale każdy cytat zajmuje dokładnie jedną stronę, trochę sztucznie zwiększając ich ilość.

Każdy korzysta jak może z popularności z „Gry o tron” i chce na tym zarobić, dlatego nie można wykluczyć, że w tym właśnie celu powstała ta pozycja. Mimo wszystko jest to idealna rzecz dla osób, która chcą mieć w jednym miejscu wszystkie teksty Tyriona. Muszę jednak przyznać, że fajnie było by, gdyby wydawca pofatygował się i zebrał w jednej książce najlepsze wypowiedzi większej ilości bohaterów sagi, a jest przecież z czego wybierać.

Okolice 6 grudnia i zbliżająca się gwiazdka były idealnym posunięciem jeśli chodzi o wydanie „Aforyzmów…”. Z pewnością wiele osób znajdzie je pod choinką, lub już ją otrzymało od „Mikołaja”. Dla fana czy to książek czy serialu to dobry prezent i rzecz może nie tyle obowiązkowa, co przydatna.


Książka do kupienia w promocyjnych cenach w księgarni:



3 komentarze:

  1. Czyli krócej: książka ma jakieś 160 stron, a jedna strona to jeden cytat (maksymalnie 2 linijki), więc to po prostu jakaś kpina! Nawet tych dwóch dych na to szkoda... :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Książeczka jest naprawdę ciekawa, pomysłowa. Ale nie kupiłabym jej, pomimo, że jestem wielką fanką twórczości Martina, jak i samej postaci Tyriona. Stałam ostatnio w empiku kilkanaście minut, i ją wertowałam z szerokim uśmiechem na ustach :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię cykl Martina, lubie postac Tyriona, ale po ta pozycję bym nie sięgneła, co najwyżej chętnie ja przejrzę u kogoś albo w księgarni :)

    OdpowiedzUsuń