wtorek, 23 kwietnia 2013

Spowiednik rzeczy - Wojciech Bauer [recenzja]


„Spowiednik rzeczy”, najnowsza książka Wojciecha Bauera, to pozycja niecodzienna i na swój sposób magiczna, poruszająca tematykę pisarstwa i poszukiwania własnej tożsamości. Traktująca o podejmowaniu trudnych wyborów oraz braniu za nie odpowiedzialności, wreszcie o rozdrożach, jakie pojawiają się na naszej drodze i tym jednym kroku, który trzeba postawić, pewnym i właściwym. Autor kreśli, z wprawą i polotem, naturalną i przejrzystą opowieść, o historiach ukrytych w zwykłych przedmiotach, a wszystko w sposób zabawny i melancholijny, co sprawia, że trudno się od niej oderwać.

Kaktus, główny bohater powieści to pisarz, który przeżywa kryzys twórczości i cierpi na brak weny. Zmęczony dotychczasową egzystencją i zgiełkiem wielkiego miasta, wyjeżdża do małego, prowincjonalnego miasteczka, w którym stara na nowo odkryć swoje powołanie, jako twórcę. Wyjazd ten przynosi coś zaskakującego, coś dobrego oraz ważnego w jego życiu i staje się początkiem przemiany. W całkiem zwyczajnym miejscu znajduje coś nadzwyczajnego, czego istnienia nawet nie podejrzewał.

Kleofasów, to zaprzeczenie miejskiego zgiełku, w którym każdy cały czas za czymś goni, to jego przeciwieństwo.. Na prowincji życie toczy się spokojnie, a człowiek cieszy się drobnymi rzeczami i małymi przyjemnościami. Dni mijają na spacerach, spotkaniach – przy czymś mocniejszym - ze znajomymi artystami, dysputach filozoficznych i odwiedzinami dobrej sąsiadki. Wszystko zmienia się wraz z przyjazdem pewnej dziewczyny, która wprowadza sporo zamieszania do jego życia.

Pisarz zostaje obdarzony mocą rozmawiania ze zwykłymi przedmiotami, jakie udaje mu się kupić u miejscowego handlarza starociami. Poznaje siłę drzemiącą w całkiem normalnych rzeczach, odkrywa na nowo, że opowieści znaleźć można wszędzie i każda z nich jest na swój sposób unikalna. Jego dotąd normalne życie wywraca się do góry nogami, chociaż początkowo tego nie dostrzega. Staje się pośrednikiem czy raczej rodzajem kronikarza, który sumiennie zapisuje usłyszane opowieści. Zdarzenia te stają się początkiem przemiany i powrotu Kaktusa, jako pisarza, od niego tylko zależy, w która stronę się pokieruje. Ten trudny wybór charakteryzują dwie kobiety w jego życiu. Zuzanna, zwana Marchewką, młoda i żywa dziewczyna oraz Adelajda, emerytowana bibliotekarka i jego sąsiadka. Zderzenie nowego ze starym, innowacji z tym, co sprawdzone. Pisarz stoi na krawędzi, musi wybrać, a każda droga niesie ze sobą inną przyszłość.

Wojciech Bauer stworzył książkę, która pozwala przeżywać wydarzenia razem z bohaterami, sprawia radość i dostarcza mnóstwa pozytywnych emocji. „Spowiednik rzeczy” daję chwilę na refleksję i zastanowienie się nad kilkoma fundamentalnymi prawdami oraz dylematami, z jakimi cały czas się zmagamy w naszym życiu prywatnym oraz zawodowym. Atmosferę powieści pogłębiają opisy, konkretne, sugestywne i pełne realizmu, które pobudzają wyobraźnię i dają pełniejszy obraz tego, o czym czytamy. Jesteśmy nie tylko świadkami tego, co dzieję się na kartach książki, ale i niemymi uczestnikami przemiany Kaktusa.

Autor oddaje w ręce czytelników pełną ciepła i nostalgiczną opowieść o człowieku, który podejmuje próbę odnalezienia własnego Ja, w poszukiwaniu weny i tego czegoś, co umacnia go, jako pisarza. Napisana prostym i przystępnym językiem powieść pozwoli miło spędzić czas na lekturze.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję:

1 komentarz:

  1. Aleśmy się zgrali z recenzjami! Bardzo się cieszę, że są jeszcze pisarze, którzy tworzą tak piękną prozę. W dodatku treściwą!
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń