środa, 4 maja 2011

Percy Jackson i bogowie olimpijscy. Ostatni olimpijczyk - Rick Riordan [recenzja]

„Ostatni Olimpijczyk”, to niewątpliwie niezwykle fenomenalne, porywające i strasznie satysfakcjonujące podsumowanie serii „Percy Jackson i bogowie olimpijscy”. Wszystko to, czego dotąd byliśmy świadkami i niemymi uczestnikami w poprzednich tomach przygotowywało nas do niesłychanie ważnego i kulminacyjnego momentu całej opowieści, finałowego starcia z Kronosem, królem tytanów i jego poplecznikami. Od bitwa, jaka rozegra się na ulicach Nowego Jorku zależeć będzie nie tylko los greckich bogów, ale istnienie całej zachodniej cywilizacji. Percy i jego przyjaciele muszą wykorzystać wszystkie wrodzone zdolności i nabyte umiejętności oraz zdobytą wiedzę w nachodzącej walce. Od ich decyzji i wyborów będzie zależało czy Olimp zyska zbawienie czy obróci się w perzynę.


Rick Riordan posiada niebywały i ogromny talent do tworzenie zaskakujących oraz niebywale zajmujących opowieści, w których daje czytelnikowi wszystko to, co pozytywnie wpływa na przyjemność czerpaną z lektury. Autor bardzo dobrze wie jak zainteresować czytelnika i wciągnąć go bez reszty w rozgrywające się wydarzenia. Mimo że jego książki są schematyczne i momentami przewidywalne, to napisana są w przystępny i zrozumiały sposób, a do tego bardzo ciekawy.

Książka rozpoczyna się całkiem inaczej niż miało to miejsce dotąd z poprzednimi tomami. Od pierwszej strony autor zabiera nas w niesamowitą podróż pełną wartkiej akcji, mnóstwa zabawnych i ekscytujących sytuacji, momentami niebezpiecznych, niejednokrotnie zapierający dech w piersi, które dostarczają niemałych wrażeń. Riordan z wprawą porusza się po świecie, który stworzył i opowieści, którą snuje przed nami. Kunsztownie i zmyślnie prowadzona fabuła napisana prostym i zrozumiałym językiem bez zbędnych udziwnień, jest tak skonstruowana by czytelnik czerpał jak najwięcej przyjemności z lektury. Wątki, w których wydarzenia nabierają rumieńców, a tempo niesamowicie wzrasta i nabiera barwy, przeplatają się z tymi, w których możemy odetchnąć oraz nabrać sił na kolejne emocjonujące doznania. Mamy mnóstwo naprawdę niespodziewanych i zaskakujących punktów zwrotnych, do końca niczego nie możemy być pewnymi, autor szokuje i przeraża, pobudza do myślenia oraz bawi.


Główną częścią książki jest przedstawienie epickiej bitwy pomiędzy wojowniczymi herosami wspomaganymi przez sojuszników i wszelkiej maści wynalazki Dedala, a armią Kronosa, złożoną z najgorszych potworów, jakie chodziły po Ziemi i tytanami, m.in. Prometeuszem i Heliosem. Opisy są sugestywne i kompleksowe, dzięki czemu idealnie oddają niepowtarzalny klimat trwających zmagań, i rozgrywających się wydarzeń. Mamy chwilę radosne, ale i smutne, takie, w których wszystko rozgrywa się bardzo szybko i takie, w których akcja zwalnia by przystanąć oraz pochylić głowę. Jednocześni potyczki, jakie przedstawia Riordan to nie typowa nawalanka. Każdy heros, tytan, bóg czy potwór wykorzystuje swoje przyrodzone i nabyte umiejętności, dzięki czemu walka nie jest nudna i cały czas taka sama, a ciekawa i zróżnicowana. 


Ostatni tom to również część, w której poznamy odpowiedzi na wszelkie postawione we wcześniejszych tomach pytania, jak np. kim jest tak naprawdę Rachel Elizabeth Dare albo jak brzmią słowa Wielkiej Przepowiedni. Po raz kolejny mamy mnóstwo nawiązań do mitologii greckiej czy „Iliady” Homera. Poznajemy kolejne bóstwa, głównie te pomniejsze, tytanów i legendarne potwory oraz pewnego herosa, którego los podzieli Percy. Odnajdziemy miłość, poznamy, czym jest strata i zdrada oraz doświadczymy odkupienia.



Każda podróż kiedyś się kończy tak jak każda książka czy seria znajduje swój finał. Każda kolejna strona zbliża nas do nieuchronnego końca, może być tą ostatnią, dlatego odwlekamy tę chwile jak najdłużej. Jednak to nie kres jest ważny, ale sama droga, która wiedzie ku niemu. Wybory, jakie niejednokrotnie podejmujemy determinują nasze życie i nas samych, kierując ku temu, co nieuniknione, ku przeznaczeniu. Ten, kto decyduje się na podróż, może - podobnie jak Percy i inni bohaterowie książki - zmienić się nie do poznania, stać lepszym człowiekiem. Wystarczy postawić pierwszy krok i wyruszyć na spotkanie przygody…, bo naprawdę warto. Polecam.

Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu:




Cytat, który według mnie pasuje do ostatniego tomu i całej serii ogólnie:
"Every song ends, but that's no reason not to enjoy the music."


Wydawnictwo: Galeria Książki
Tłumaczenie: Agnieszka Fulińska
Miejsce wydania: Warszawa
Tytuł oryginalny: Percy Jackson and the Olympians: The Last Olympian
Rok wydania oryginału: 2009
Liczba stron: 376
Format: 125x195 mm
Oprawa: miękka ze skrzydełkami
ISBN-13: 9788362170043
Wydanie: I
Data wydania: listopad 2010

Książka do kupienia w promocyjnych cenach w księgarni:


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz