Koniec jednej walki nie oznacza końca problemów. Hordy Szarańczy zostały zlikwidowane, jednak ofiara, jaka poniosła ludzkość oraz niszczenia Sery są ogromne. Resztki, którym udało się wyjść cało stoją przed niezwykle trudnym i czasochłonnym zadaniem odbudowania zniszczonego wojną świata; zaczynając od wyspy, która stała się ich nowym domem. Hoffman i Prescott szybko przekonują się, że odbudowanie społeczeństwa wymaga dużo więcej wysiłku i starań niż walka z Szarańczą, do której przywykli. Siły COD, ocalali z Jacinto oraz mieszkańcy Vectes muszą nauczyć się współżyć nie tylko z piratami i Odrzuconymi, ale również z Gorasnayczykami, zachowując status quo, z każdym dniem coraz bardziej chwiejny.
Wszystko zdaje się dużo bardziej skomplikowane niż to wygląda na pierwszy rzut oka, problemy piętrzą się, a ich rozwiązanie zamiast przybliżać tylko bardziej się oddala. Marcus Fenix w trakcie jednego z patroli natrafia na całkiem nowe zagrożenie, dużo groźniejsze od Hordy i stanowiące, o wiele większe niebezpieczeństwo dla Vectes. Rozpoczyna się wyścig z czasem, Gearsi i Odrzuceni muszą współpracować by odeprzeć wspólnego wroga, pomocne w tym może być zastosowanie taktyki użytej podczas oblężenia Anvil Gate.
Karen Traviss przedstawia kolejną odsłoną fascynującego cyklu umieszczonego w uniwersum Gears of War, fascynującym i kompleksowym świecie bestsellerowej gry komputerowej, która cieszy się ogromną popularnością. „GoW 3: Anvil Gate” podejmuje fabułę tam gdzie skończyła się poprzednia książka, co więcej prezentuje wydarzenia, które nastąpiły po zakończeniu drugiej części gry i stanowi całkiem niezły prolog do „GoW 3”. Utwór jest podobny do swych poprzedników, tempo jest szybkie i emocjonujące, historia zajmująca, a bohaterowie jedyni w swoim rodzaju.
Wszystko zdaje się dużo bardziej skomplikowane niż to wygląda na pierwszy rzut oka, problemy piętrzą się, a ich rozwiązanie zamiast przybliżać tylko bardziej się oddala. Marcus Fenix w trakcie jednego z patroli natrafia na całkiem nowe zagrożenie, dużo groźniejsze od Hordy i stanowiące, o wiele większe niebezpieczeństwo dla Vectes. Rozpoczyna się wyścig z czasem, Gearsi i Odrzuceni muszą współpracować by odeprzeć wspólnego wroga, pomocne w tym może być zastosowanie taktyki użytej podczas oblężenia Anvil Gate.
Karen Traviss przedstawia kolejną odsłoną fascynującego cyklu umieszczonego w uniwersum Gears of War, fascynującym i kompleksowym świecie bestsellerowej gry komputerowej, która cieszy się ogromną popularnością. „GoW 3: Anvil Gate” podejmuje fabułę tam gdzie skończyła się poprzednia książka, co więcej prezentuje wydarzenia, które nastąpiły po zakończeniu drugiej części gry i stanowi całkiem niezły prolog do „GoW 3”. Utwór jest podobny do swych poprzedników, tempo jest szybkie i emocjonujące, historia zajmująca, a bohaterowie jedyni w swoim rodzaju.
Traviss kolejny raz w ciekawy przedstawia swoją powieść. Autorka prowadzi Czytelnika poprzez dwie różne opowieści i dwutorową narrację, które splatają całość w jedną spójna i przemyślaną całość. Teraźniejszość i wydarzenia z przeszłości, zdarzenia rozgrywające się na Vectes oraz jeden z epizodów Wojen Wahadłowych - oblężenie Anvil Gate. Kluczowy moment w historii planety ujęty i przedstawiony tak by ukazać kontrast między tym, co było i dniem obecnym oraz porównać je ze sobą. Choć dzieli je ogromny szmat czasu Gearsi muszą skorzystać z doświadczenia i pomysłowości swych poprzedników by przetrwać i ocalić to, co pozostało z populacji Sery.
Fabuła w porównaniu z tomem „Ostatni z Jacinto” jest dużo bardziej dynamiczna; akcja stopniowo idzie do przodu by w pewnym momencie nabrać niesamowitego tempa i kolorytu. Pojawia się kilka przełomów i przewrotów kluczowych dla rozwoju historii, które zmieniają jej tor w coś całkiem zaskakującego. Nieustannie towarzyszy niesamowity klimat, a całość trzyma w napięciu. Pomocne w tym są liczne opisy ukazujące nie tylko życie na wyspie i zmagania Gearsów z wszelkimi problemami, ale przede wszystkim wszelkiego rodzaju bitwy, starcia i potyczki. Barwne i obrazowe sceny są znakomicie dopracowane i sugestywne, co tylko potęguje wrażenia, jakie Czytelnik wyciąga z lektury. Na uwagę zasługują dialogi, nakreślone w ciekawy sposób, pełne cynizmu, kpiny oraz sarkazmu, umiejscowione tak by rozładować niepotrzebne napięcie.
Bohaterowie ponownie stanowią o dużej wartości powieści. Traviss skupia się na kilku konkretnych postaciach i to głownie poprzez nie opowiada swoją historię, co tworzy całkiem interesujący efekt. Gearsi to zwykli ludzie, odarci z niezwykłości, tutaj nie ma miejsca na bohaterów, którzy doświadczyli wiele i starają się z tym żyć. Warto tutaj wspomnieć o Victorze Hoffmanie stanowiącego przykład osoby, która musi mierzyć się z decyzjami i wyborami, które niosą ze sobą ogromny bagaż odpowiedzialności, wyborami, których nie chce podejmować, ale wie, że nikt inny za niego ich nie podejmie. Żołnierz, który nie tylko walczy z tym, co czeka na niego na polu walki, ale tez poza nim.
„Gears of War 3: Anvil Gate” to udana powieść, które stanowi wyśmienitą kontynuację cyklu. Książkę czyta się błyskawicznie, niemal nie odrywając się od niej ani na chwilę. Miłośnicy serii nie będą zawiedzeni.
Fabuła w porównaniu z tomem „Ostatni z Jacinto” jest dużo bardziej dynamiczna; akcja stopniowo idzie do przodu by w pewnym momencie nabrać niesamowitego tempa i kolorytu. Pojawia się kilka przełomów i przewrotów kluczowych dla rozwoju historii, które zmieniają jej tor w coś całkiem zaskakującego. Nieustannie towarzyszy niesamowity klimat, a całość trzyma w napięciu. Pomocne w tym są liczne opisy ukazujące nie tylko życie na wyspie i zmagania Gearsów z wszelkimi problemami, ale przede wszystkim wszelkiego rodzaju bitwy, starcia i potyczki. Barwne i obrazowe sceny są znakomicie dopracowane i sugestywne, co tylko potęguje wrażenia, jakie Czytelnik wyciąga z lektury. Na uwagę zasługują dialogi, nakreślone w ciekawy sposób, pełne cynizmu, kpiny oraz sarkazmu, umiejscowione tak by rozładować niepotrzebne napięcie.
Bohaterowie ponownie stanowią o dużej wartości powieści. Traviss skupia się na kilku konkretnych postaciach i to głownie poprzez nie opowiada swoją historię, co tworzy całkiem interesujący efekt. Gearsi to zwykli ludzie, odarci z niezwykłości, tutaj nie ma miejsca na bohaterów, którzy doświadczyli wiele i starają się z tym żyć. Warto tutaj wspomnieć o Victorze Hoffmanie stanowiącego przykład osoby, która musi mierzyć się z decyzjami i wyborami, które niosą ze sobą ogromny bagaż odpowiedzialności, wyborami, których nie chce podejmować, ale wie, że nikt inny za niego ich nie podejmie. Żołnierz, który nie tylko walczy z tym, co czeka na niego na polu walki, ale tez poza nim.
„Gears of War 3: Anvil Gate” to udana powieść, które stanowi wyśmienitą kontynuację cyklu. Książkę czyta się błyskawicznie, niemal nie odrywając się od niej ani na chwilę. Miłośnicy serii nie będą zawiedzeni.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję Wydawnictwu:
Książka do kupienia w promocyjnych cenach w księgarni:
Gdzie mogę zdobyć książkę w języku polskim ?
OdpowiedzUsuń