Wilkołaki nie istnieją, tak przynajmniej myślała Anna, póki nie przekonała się boleśnie na własnej skórze, że jest wręcz przeciwnie. Brutalny atak jakiego była ofiarą stał się dla niej początkiem nowego życia i koszmaru, jako członkini watahy. Przez trzy długie lata żyła w strachu i poniżeniu, jako najniższy członek stada, wykorzystywana i pomiatana przez przywódcę oraz inne wilki z watahy. Nauczyło ją to jednego, by nigdy się nie wychylać i nikomu nie ufać. Wszystko zmienia się w chwili, gdy na jej drodze pojawia się Charles Cornick, egzekutor i syn przywódcy wilkołaków z Północnej Ameryki, który staje się jej przepustką do nowej rzeczywistości.
Wolna i jednocześnie związana ze swym wybawcą rozpoczyna nowe życie. Stado Cornicka jest czymś całkowicie różnym od tego, do czego Anna była dotąd przyzwyczajona. Całkiem inne środowisko, odmienni członkowie i atmosfera, w której w końcu może odżyć i pokazać swoje umiejętności. Okazuje się, że dziewczyna jest rzadkim rodzajem wilka omega, który charakteryzuje się tym, że wpływa uspokajająco na inne wilki, szczególnie te na granicy szaleństwa. Tymczasem Charles zostaje wysłany przez ojca z ważna i niebezpieczną misją. Razem z nim rusza Anna, a wyprawa będzie dla niej testem i sprawdzianem jak sobie radzi. W górach giną turyści, a podejrzenie pada na zdziczałego wilka samotnika. Czas rozpocząć polowanie.
Patricia Briggs, to amerykańska pisarka, której nie trzeba zbytnio przedstawiać, szczególnie miłośnikom cyklu o Mercedes Thompson, wydanego nakładem Fabryki Słów. Autorka zyskał rzesze wiernych (i niecierpliwych) czytelników, którzy czekają na kolejne tomy. „Wilczy trop” to pierwsza odsłona serii „Alfa i Omega” i jednocześnie spin-off wspomnianych przygód zmiennokształtnej Mercedes. Tym razem autorka skupia się głównie na wilkołakach, jednej z ras, które egzystują w stworzonym przez nią świecie. W trakcie lektury czytelnicy spotkają znajome postacie z wcześniejszych książek Briggs.
„Wilczy trop” to sprawnie i ciekawie nakreślona opowieść, która można sklasyfikować, jako urban fantasy, z dobrze i nienachlanie zarysowanym wątkiem miłosnym. Akcja w książce jest wartka i stopniowo – od pierwszej strony – nabiera odpowiedniego tempa oraz kolorytu. Narracja w trzeciej osobie pozwala śledzić losy nie tylko dójki głównych bohaterów, ale również innych postaci, równie istotnych dla fabuły. Mamy niespodziewane zwroty akcji i momenty przełomowe, dobry klimat i napięcie oraz zmyślnie zawiązaną intrygę, która prowadzi do zaskakującego rozwiązania. Autorka przedstawia nam świat wilków i społeczeństwo, jakie potrafi zbudować ta rasa. To nie bezmyślne potwory, ale istoty zhierarchizowane, przestrzegające pewnych praw i nakazów. Briggs stara się jak najlepiej przedstawić nam jak to wszystko wygląda i działa, włączając w to relacje pomiędzy poszczególnymi wilkami, funkcje i role, jakie pełnią oraz łańcuch dowodzenia. Przedstawia to wszystko sugestywnie i interesująco, dzięki czemu lektura jest przyjemna i nie pogubimy się.
Anna, główna bohaterka żeńska to postać specyficzna i wyróżniająca się na swój sposób, zawzięta i zdeterminowana, naznaczona przez przeżycia z poprzedniego stada. Dynamiczna jednostka, która wraz z rozwojem wydarzeń i to, czego doświadcza pokazuje całkiem inne oblicze, aczkolwiek nadal prześladują ją demony przeszłości. Ewoluuje w kogoś całkiem innego, silniejszego i bardziej pewnego siebie, ale pozostawiającego w sobie tę niepewność i zagubienie. Podobnie Charles, główna postać męska, interesująca i dająca o sobie dobrze znać. Nie można zapomnieć o postaciach drugoplanowych, które są aktywne, biorą udział w wydarzeniach i niejednokrotnie zaskakują swoimi działaniami. Szczególnie biorąc pod uwagę finał książki.
Pierwszy tom cyklu to swoiste wprowadzenie do kolejnych części i ukazanie świata oraz bohaterów. „Wilczy trop” czyta się szybko i przyjemnie, dostarcza odpowiedniej dawki rozrywki i nie mogę powiedzieć, że zmarnowałem czas na lekturze. Miłośników twórczości Briggs nie trzeba zbytnio przekonywać by sięgnęły po książkę, podobnie miłośników urban fantasy i wilkołaków.
Wolna i jednocześnie związana ze swym wybawcą rozpoczyna nowe życie. Stado Cornicka jest czymś całkowicie różnym od tego, do czego Anna była dotąd przyzwyczajona. Całkiem inne środowisko, odmienni członkowie i atmosfera, w której w końcu może odżyć i pokazać swoje umiejętności. Okazuje się, że dziewczyna jest rzadkim rodzajem wilka omega, który charakteryzuje się tym, że wpływa uspokajająco na inne wilki, szczególnie te na granicy szaleństwa. Tymczasem Charles zostaje wysłany przez ojca z ważna i niebezpieczną misją. Razem z nim rusza Anna, a wyprawa będzie dla niej testem i sprawdzianem jak sobie radzi. W górach giną turyści, a podejrzenie pada na zdziczałego wilka samotnika. Czas rozpocząć polowanie.
Patricia Briggs, to amerykańska pisarka, której nie trzeba zbytnio przedstawiać, szczególnie miłośnikom cyklu o Mercedes Thompson, wydanego nakładem Fabryki Słów. Autorka zyskał rzesze wiernych (i niecierpliwych) czytelników, którzy czekają na kolejne tomy. „Wilczy trop” to pierwsza odsłona serii „Alfa i Omega” i jednocześnie spin-off wspomnianych przygód zmiennokształtnej Mercedes. Tym razem autorka skupia się głównie na wilkołakach, jednej z ras, które egzystują w stworzonym przez nią świecie. W trakcie lektury czytelnicy spotkają znajome postacie z wcześniejszych książek Briggs.
„Wilczy trop” to sprawnie i ciekawie nakreślona opowieść, która można sklasyfikować, jako urban fantasy, z dobrze i nienachlanie zarysowanym wątkiem miłosnym. Akcja w książce jest wartka i stopniowo – od pierwszej strony – nabiera odpowiedniego tempa oraz kolorytu. Narracja w trzeciej osobie pozwala śledzić losy nie tylko dójki głównych bohaterów, ale również innych postaci, równie istotnych dla fabuły. Mamy niespodziewane zwroty akcji i momenty przełomowe, dobry klimat i napięcie oraz zmyślnie zawiązaną intrygę, która prowadzi do zaskakującego rozwiązania. Autorka przedstawia nam świat wilków i społeczeństwo, jakie potrafi zbudować ta rasa. To nie bezmyślne potwory, ale istoty zhierarchizowane, przestrzegające pewnych praw i nakazów. Briggs stara się jak najlepiej przedstawić nam jak to wszystko wygląda i działa, włączając w to relacje pomiędzy poszczególnymi wilkami, funkcje i role, jakie pełnią oraz łańcuch dowodzenia. Przedstawia to wszystko sugestywnie i interesująco, dzięki czemu lektura jest przyjemna i nie pogubimy się.
Anna, główna bohaterka żeńska to postać specyficzna i wyróżniająca się na swój sposób, zawzięta i zdeterminowana, naznaczona przez przeżycia z poprzedniego stada. Dynamiczna jednostka, która wraz z rozwojem wydarzeń i to, czego doświadcza pokazuje całkiem inne oblicze, aczkolwiek nadal prześladują ją demony przeszłości. Ewoluuje w kogoś całkiem innego, silniejszego i bardziej pewnego siebie, ale pozostawiającego w sobie tę niepewność i zagubienie. Podobnie Charles, główna postać męska, interesująca i dająca o sobie dobrze znać. Nie można zapomnieć o postaciach drugoplanowych, które są aktywne, biorą udział w wydarzeniach i niejednokrotnie zaskakują swoimi działaniami. Szczególnie biorąc pod uwagę finał książki.
Pierwszy tom cyklu to swoiste wprowadzenie do kolejnych części i ukazanie świata oraz bohaterów. „Wilczy trop” czyta się szybko i przyjemnie, dostarcza odpowiedniej dawki rozrywki i nie mogę powiedzieć, że zmarnowałem czas na lekturze. Miłośników twórczości Briggs nie trzeba zbytnio przekonywać by sięgnęły po książkę, podobnie miłośników urban fantasy i wilkołaków.
Książka do kupienia w promocyjnych cenach w księgarni:
Kurcze, ja to chyba czytałem inną książkę.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja....
UsuńPowieść już na mnie czeka na półce i nie mogę się doczekać kiedy ją stamtąd ściągnę. Będzie to moje pierwsze spotkanie z twórczością tej autorki :)
OdpowiedzUsuńKsiążka bardzo mi się podobała, aczkolwiek mam do niej pewne zastrzeżenia. Pisałam o nich u siebie na blogu. Chodzi mi tutaj głównie o niezdecydowanie Anny. Raz jest oddana Charlesowi i całkowicie mu ufa, za chwilę mam wrażenie, że ucieknie, gdzie pieprz rośnie. Wiem, że sporo przeszła, ale mimo wszystko, często mnie to wkurzało. W każdym razie spodobało mi się na tyle, by sięgnąć po inne książki Pani Briggs, ponieważ był to mój debiut z jej książkami ;)
OdpowiedzUsuńJa na książkę mam chrapkę od dawna. Polowałam na nią w oryginale.
OdpowiedzUsuń