Fontanna młodości, Atlantyda, Latający Holender, Trójkąt Bermudzki, Cmentarzysko słoni i EL Dorado, a także wiele mitycznych przedmiotów czy legendarnych miejsc. Nikt nie wie ile z tych opowieści należy traktować poważnie, które z nich mają w sobie ziarno prawdy, ile stanowi zmyślnie skonstruowaną przez naszych przodków pułapkę, albo, które są tylko czystą fikcją, na którą tracimy tylko czas. Legendarne krainy, osławione postacie i zaginione cywilizacje od niepamiętnych czasów rozpalają wyobraźnię rzeszy poszukiwaczy, odkrywców i badaczy; dla niektórych będąc niejednokrotnie celem życia. Niezależnie od tego posiadają one również ogromny potencjał i stanowią inspirację dla wielu pisarzy, scenarzystów filmowych i komiksowych czy twórców wszelkich gier. Wystarczy tutaj wspomnieć o takich postaciach jak Indiana Jones, Lara Croft, Dirk Pitt, Tomek Wilmowski czy Tomasz NN, a to tylko kilka przykładów. Każde z nich miało do czynienia z którąś z tajemnic, brało udział w wyprawie mającej na wyjaśnieniu jakiejś zagadki, odnalezienia czegoś czy zbadaniu sekretu sprzed wieków, niektórym się to udało. Teraz przyszedł czas na osławione El Dorado.
W sercu amazońskiej dżungli ekspedycja, prowadzona przez doświadczonego podróżnika, ma jeden cel, odnaleźć owiane legendami złote miasto – Patiti. Wielu próbowało już tego dokonać, nikomu jak dotąd się nie udało. Jednak Jacek Paluchiewicz ma sporą przewagę, informację z tajnych watykańskich dokumentów, które mogą w końcu wyjaśnić tę tajemnicę. Wielonarodowa grupa złożona z ciekawych i oryginalnych jednostek przedziera się przez dżunglę nie wiedząc, że wyprawa ma jeszcze jeden ukryty cel, w którym stawką jest coś więcej niż słynne złoto. W rejonie, w którym może znajdować się El Dorado rozbił się tajny samolot wojskowy przewożący genetycznie zmodyfikowany wirus, stanowiący realne zagrożenie dla całego świata. Przed odkrywcą i członkami wyprawy nie lada wyzwanie. Pościgi, strzelaniny, walka z inkaskim plemieniem strzegącym tajemnicy Patiti oraz tajemniczą sektą stojącą za wirusem. Od amazońskiej dżungli, po Watykan, Wenecję i Waszyngton. Rozpoczyna się walka z czasem.
Krzysztof Petek podobnie jak jego główny bohater to człowiek o wielu talentach; dziennikarz, reportażysta, pisarz, instruktor survivalu, organizator szkół przetrwania i wypraw. Uznany autor, który ma na swoim koncie sporą liczbę książkę przeznaczonych głównie dla dzieci i młodzieży oraz cieszący się dużą popularnością. „Całe złoto El Dorado”, jego najnowsza książka, to swoisty thriller przygodowy, z elementami sensacji, powieści szpiegowskiej oraz zawierająca liczne informacje na temat amazońskiej dżungli, zamieszkujących ją plemion wraz z ich obyczajami czy wyjaśniająca jak trudna jest wyprawa w tamte tereny.
Fabuła trzyma w napięciu od samego początku, akcja ze swoim zwrotami i przełomami, jest wartka i zaskakująca, a momentami przesiąknięta humorem. Poszukiwania El Dorado nagle ustępują miejsca czemuś ważniejszemu, całość nabiera tempa i rozpoczyna się emocjonująca przygoda. Opisy, które pojawiają się w trakcie lektury tylko potęgują to wrażenie; sugestywne, dopracowane i pełne realizmu. Autor dobrze wie, o czym chce pisać i jak najlepiej przekazać to, na czym mu zależy oraz czym chce się podzielić z czytelnikami. Amazońska dżungla to niewątpliwie niebezpieczne i pełne pułapek miejsce, ale również prawdziwy „pomnik” przyrody i dowód jej majestatu.
„Całe złoto El Dorado” to sprawnie nakreślona historia, którą czyta się szybko, przyjemnie i co ważne dostarcza dobrej dawki rozrywki. Książka została nakreślona niczym prawdziwe kino akcji, na myśl przynoszące książki Cusslera, filmy o Indianie Jonesie czy przygody Tomasza NN, osławionego Pana Samochodzika. Powieść jak dla mnie jest przeznaczona dla dużo starszego czytelnika, zważywszy na niektóre opisy. Miłośnicy tego typu pozycji będą zadowoleni z lektury. Mam nadzieję, że autor nie każe nam czekać długo i już wkrótce będzie możliwe poznanie kolejnych przygód Jacka Paluchiewicza.
W sercu amazońskiej dżungli ekspedycja, prowadzona przez doświadczonego podróżnika, ma jeden cel, odnaleźć owiane legendami złote miasto – Patiti. Wielu próbowało już tego dokonać, nikomu jak dotąd się nie udało. Jednak Jacek Paluchiewicz ma sporą przewagę, informację z tajnych watykańskich dokumentów, które mogą w końcu wyjaśnić tę tajemnicę. Wielonarodowa grupa złożona z ciekawych i oryginalnych jednostek przedziera się przez dżunglę nie wiedząc, że wyprawa ma jeszcze jeden ukryty cel, w którym stawką jest coś więcej niż słynne złoto. W rejonie, w którym może znajdować się El Dorado rozbił się tajny samolot wojskowy przewożący genetycznie zmodyfikowany wirus, stanowiący realne zagrożenie dla całego świata. Przed odkrywcą i członkami wyprawy nie lada wyzwanie. Pościgi, strzelaniny, walka z inkaskim plemieniem strzegącym tajemnicy Patiti oraz tajemniczą sektą stojącą za wirusem. Od amazońskiej dżungli, po Watykan, Wenecję i Waszyngton. Rozpoczyna się walka z czasem.
Krzysztof Petek podobnie jak jego główny bohater to człowiek o wielu talentach; dziennikarz, reportażysta, pisarz, instruktor survivalu, organizator szkół przetrwania i wypraw. Uznany autor, który ma na swoim koncie sporą liczbę książkę przeznaczonych głównie dla dzieci i młodzieży oraz cieszący się dużą popularnością. „Całe złoto El Dorado”, jego najnowsza książka, to swoisty thriller przygodowy, z elementami sensacji, powieści szpiegowskiej oraz zawierająca liczne informacje na temat amazońskiej dżungli, zamieszkujących ją plemion wraz z ich obyczajami czy wyjaśniająca jak trudna jest wyprawa w tamte tereny.
Fabuła trzyma w napięciu od samego początku, akcja ze swoim zwrotami i przełomami, jest wartka i zaskakująca, a momentami przesiąknięta humorem. Poszukiwania El Dorado nagle ustępują miejsca czemuś ważniejszemu, całość nabiera tempa i rozpoczyna się emocjonująca przygoda. Opisy, które pojawiają się w trakcie lektury tylko potęgują to wrażenie; sugestywne, dopracowane i pełne realizmu. Autor dobrze wie, o czym chce pisać i jak najlepiej przekazać to, na czym mu zależy oraz czym chce się podzielić z czytelnikami. Amazońska dżungla to niewątpliwie niebezpieczne i pełne pułapek miejsce, ale również prawdziwy „pomnik” przyrody i dowód jej majestatu.
„Całe złoto El Dorado” to sprawnie nakreślona historia, którą czyta się szybko, przyjemnie i co ważne dostarcza dobrej dawki rozrywki. Książka została nakreślona niczym prawdziwe kino akcji, na myśl przynoszące książki Cusslera, filmy o Indianie Jonesie czy przygody Tomasza NN, osławionego Pana Samochodzika. Powieść jak dla mnie jest przeznaczona dla dużo starszego czytelnika, zważywszy na niektóre opisy. Miłośnicy tego typu pozycji będą zadowoleni z lektury. Mam nadzieję, że autor nie każe nam czekać długo i już wkrótce będzie możliwe poznanie kolejnych przygód Jacka Paluchiewicza.
Książka do kupienia w promocyjnych cenach w księgarni:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz